Ponowne podejrzenie gorączki Zachodniego Nilu w Polsce – choroby wirusowej przenoszonej przez komary. Główny Inspektor Sanitarny, Paweł Grzesiowski, potwierdził wystąpienie drugiego przypadku podejrzenia zakażenia, tym razem u osoby, która wróciła z Egiptu. Przypadki gorączki Zachodniego Nilu obserwuje się od wielu lat w Europie. Jak podkreślił Grzesiowski, oba przypadki nie są ze sobą powiązane, a sam wirus pojawia się u osób wracających z tropików.